Co do zasady wszystkie biologiczne oczyszczalnie ścieków wykorzystują te same procesy bakteryjnego rozkładu materii organicznej. Różnice polegają na czasie i miejscu, w którym przebiegają poszczególne etapy oczyszczania. Oczyszczalnie biologiczne i drenażowe różni też poziom oczyszczenia ścieków.
Pierwszym procesem, który zachodzi zarówno w takich systemach, jak oczyszczalnia drenażowa Marseplast oraz w przydomowych biologicznych oczyszczalniach ścieków, jest oddzielenie frakcji stałej.
Oddzielanie zanieczyszczeń stałych odbywa się w czasie procesów sedymentacji, czyli opadania cząstek stałych na dno zbiornika oraz flotacji, czyli gromadzenia lekkich osadów i tłuszczów na powierzchni ścieków. Procesy te zachodzą zarówno w osadnikach gnilnych oczyszczalni drenażowych, jak i też w pełniącej tę samą rolę pierwszej komorze oczyszczalni biologicznej. Na tym kończą się podobieństwa.
W systemie drenażowym podczyszczony ściek trafia do drenażu w ziemi, gdzie odbywa się właściwe oczyszczanie, czyli procesy rozkładu materii organicznej przez bakterie tlenowe. W przypadku oczyszczalni biologicznej, ściek pozbawiony zanieczyszczeń stałych pozostaje w oczyszczalni. Trafia do komory reaktora biologicznego, gdzie zachodzą procesy oczyszczania tlenowego. W niektórych typach oczyszczalni biologicznych reaktor może być podwojony. Finałem oczyszczania jest zebranie ścieku w osadniku wtórnym, gdzie ma miejsce dekantacja, czyli zlewanie cieczy znad osadu zbierającego się przy dnie zbiornika.
Opisana odmienność w działaniu oczyszczalni drenażowych i biologicznych ma wiele ważnych następstw. Jednym z nich jest możliwość kontroli jakości odprowadzanych do środowiska naturalnego ścieków lub jej brak.
W oczyszczalni drenażowej, gdy ściek opuszcza osadnik gnilny, tracimy kontrolę nad jego dalszymi losami. Przy sprawnie działającym drenażu możemy mieć nadzieję, że ścieki są właściwie oczyszczane. Rzadko buduje się rozsączalniki, które pozwalają na odbieranie oczyszczonego ścieku, po jego przejściu przez drenaż. Zazwyczaj rozsączalnik jest miejscem oczyszczania i odprowadzania oczyszczonego ścieku. Jeżeli z oczyszczalni nie zaczną wydobywać się nieprzyjemne zapachy, mało kto interesuje się tym, jaki skład ma ciecz, która trafia do gleby. Jedynym zmartwieniem użytkowników jest to, czy drenaż nie ulegnie kolmatacji. Drożność drenażu jest pośrednią wskazówką mówiącą o poprawnym lub wadliwym działaniu oczyszczalni.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku biologicznych oczyszczalni ścieków. Dzięki ich kompaktowej, zamkniętej konstrukcji z osadnika wtórnego w każdej chwili możemy pobrać próbki do analizy. Wystarczy wydatek rzędu 200-300 zł, żeby dowiedzieć się, co dokładnie wypuszczamy do gleby czy rowu melioracyjnego.
Kontrola jakości odprowadzanych ścieków jest drugą i chyba najważniejszą różnicą pomiędzy oczyszczalniami biologicznymi i drenażowymi. Wynika z niej znaczna różnica w cenie systemów drenażowych i biologicznych przydomowych oczyszczalni ścieków.
Przyczyną sukcesu rynkowego oczyszczalni drenażowych jest ich cena. To najtańsze dostępne przydomowe oczyszczalnie ścieków. Porównywalna oczyszczalnia biologiczna jest zazwyczaj minimum dwukrotnie droższa. Jeżeli brać pod uwagę tylko i wyłącznie jednostkową cenę zakupu, to wybór wydaje się oczywisty. Jeżeli jednak zależy nam na realnej jakości oczyszczania, to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie oczyszczalnia biologiczna. Nie oznacza to, że oczyszczalnie drenażowe są nieskuteczne. Mogą być efektywne, jednak pod warunkiem, że zadbamy o fachowe wykonanie instalacji oraz zapewnimy sobie możliwość kontrolowania efektów oczyszczania.
W przypadku oczyszczalni biologicznych instalacja sprowadza się do posadowienia zbiornika w glebie. Raz na jakiś czas możemy pobrać próbki ścieku do analizy. Oczyszczalnie biologiczne są zdecydowanie łatwiejsze w użytkowaniu i odporniejsze na zaburzenia w dostawach i jakości zrzucanych ścieków. W dłuższej perspektywie może okazać się, że większe fundusze zainwestowane na starcie, przełożą się a wydajną i niezawodną pracę na przestrzeni wielu lat eksploatacji.