Teoretycznie oczyszczalnia biologiczna pasywna, czyli taka, która nie potrzebuje zasilania prądem elektrycznym, jest bezobsługowa. Przykładem instalacji pasywnej jest drenażowa oczyszczalnia ścieków. Nie wymaga zasilania, zewnętrznego sterowania obiegiem ścieków i dodawania preparatów biologicznych. W warunkach laboratoryjnych oczyszczalnia może działać w opisany sposób. Jednak w praktyce poprawna praca drenażowej oczyszczalni ścieków wymaga systematycznego nadzoru. Dowiedz się, jak dbać o przydomową oczyszczalnię ścieków.
Jeżeli potraktujesz literalnie zapewnienie o bezobsługowości przydomowej, drenażowej oczyszczalni ścieków, konsekwencje mogą być dość przykre. Zaniedbana drenażowa oczyszczalnia ścieków przysparza wielu kłopotów i wydatków. Po pierwsze słabo oczyszczone ścieki mogą dostawać się do gleby. Po drugie: może dojść do kolmatacji (zatkania) drenażu i konieczności płukania lub budowy nowego poletka drenażowego. Trzecim następstwem, na które trzeba czekać najdłużej, jest wybicie ścieków z oczyszczalni. Aby zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, warto prześledzić kolejne etapy pracy np. oczyszczalni drenażowej Marseplast. To najprostszy, najchętniej wybierany i najtańszy w budowie i eksploatacji system w naszej ofercie.
Proces oczyszczania w instalacji drenażowej jest dwuetapowy. W pierwszym ścieki trafiają do osadnika gnilnego, gdzie następuje oddzielenie zanieczyszczeń stałych. Jedne opadają na dno, inne (np. tłuszcze oraz lżejsze od wody składniki) tworzą kożuch unoszący się na powierzchni ścieku. Ostatecznie wszystkie nierozkładalne zanieczyszczania opadają na dno zbiornika i tworzą osad. Z kolei zanieczyszczenia flotujące na powierzchni są odbierane przez filtr, przez który ściek musi przejść, zanim opuści osadnik gnilny. Wszystkie opisane procesy wchodzą w skład mechanicznego oczyszczania ścieków bytowych.
Jeżeli przepustowość instalacji jest dobrze dopasowana do ilości zrzucanych ścieków, to pozostają one w osadniku przez okres 3-5 dni. Im dłużej nieczystości pozostają w osadniku gnilnym, tym większa szansa, że zostaną też częściowo oczyszczone biologicznie w wyniku działania bakterii beztlenowych. Osadnik nie jest natleniany sztucznie, więc nie ma możliwości rozwoju bakterii tlenowych. Procesy redukcji materii organicznej z udziałem bakterii aerobowych (tlenowych) odbywają się w drenażu, do którego podczyszczony ściek trafia z osadnika gnilnego. Powietrze do drenażu doprowadzane jest przez specjalne kominki: rury PVC z daszkiem, wyprowadzone ponad poziom gruntu i połączone z rurami drenażowymi.
Przepływ w oczyszczalni drenażowej jest wymuszany dostarczaniem nowych ścieków do osadnika gnilnego. Jeżeli nieczystości jest zbyt dużo, to przepływ przez osadnik gnilny jest szybszy, a czas potrzebny na procesy oczyszczania mechanicznego i beztlenowego bardzo się skraca. W efekcie do drenażu trafiają słabiej oczyszczone ścieki. Jeżeli sytuacja utrzymuje się, to może dojść do kolmatacji (zatkania) drenażu. Jest to równoznaczne z zablokowaniem pracy oczyszczalni. Jeżeli grunt ma dużą przepuszczalność, to ścieki mogą być dalej rozsączane, lecz nie są oczyszczone i stanowią zagrożenie dla środowiska. Najczęstszym następstwem zatkania drenażu jest stopniowe przepełnienie osadnika gnilnego i – w przypadku niepodjęcia działań zaradczych – wybicie ścieków na powierzchnię gruntu.
Aby zaradzić opisanym wyżej zagrożeniom, należy odpowiednio eksploatować instalację oczyszczającą. Liczba czynności, które trzeba wykonać przy drenażowej oczyszczalni ścieków, jest naprawdę niewielka:
Kluczowe znaczenie dla poprawnego działania przydomowej oczyszczalni ma też skład ścieków. Im lepiej kontrolujesz to, co trafia do kanalizacji, tym dłużej bezawaryjnie będzie działała Twoja oczyszczalnia. Jeżeli zredukujesz ilość detergentów, stałych zanieczyszczeń (szczególnie tworzyw sztucznych, piasku) i zanieczyszczeń tłustych, możesz przez lata cieszyć się nienagannym działaniem drenażowej oczyszczalni ścieków.