Zwolennicy szamb plastikowych mają gotową odpowiedź na pytanie z tytułu: natychmiast! Niezależnie od wieku szamba, bo jeżeli jeszcze nie przecieka, to niebawem zacznie. Z kolei zwolennicy szamb betonowych są zdania, że to najlepszy zbiornik na nieczystości, jaki do tej pory wynaleziono – tani, trwały i bezpieczny. Kto ma rację?
Gdy nie wiadomo, o co chodzi, to zazwyczaj chodzi o pieniądze. Batalia pomiędzy producentami oraz użytkownikami szamb z tworzyw sztucznych a dostawcami i zwolennikami konstrukcji ze zbrojonego betonu ma jasny podtekst finansowy. Jeżeli inwestycją rządzi wyłącznie cena, to szamba z tworzyw sztucznych zazwyczaj przegrywają: są zdecydowanie droższe od szamb betonowych o tej samej pojemności. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy priorytetem jest bezpieczeństwo użytkowników i środowiska naturalnego.
Nie trzeba być fachowcem od wylewania betonu czy produkcji tworzyw sztucznych, aby w miarę poprawnie ocenić trwałość szamba. W przypadku szamb betonowych, oferowanych przez renomowane firmy, można liczyć na 3, 5, a bardzo rzadko 7 czy 10 lat gwarancji. Natomiast zbiorniki bezodpływowe z tworzyw sztucznych, czyli szamba z gwarancją na 30 lat nie są niczym niezwykłym. Jeżeli konkretny zbiornik powstał np. z HDPE (inna nazwa PE-HD), czyli polietylenu o podwyższonej gęstości, to można udzielać światło gwarancji na 100 i więcej lat. Czas naturalnego rozpadu HDPE przekracza 1000 lat.
Szczelność szamba betonowego jest znacznie mniej obiecująca. Zbrojony beton to sztywny materiał, więc nawet najmniejsze ruchy mas ziemi mogą spowodować pęknięcia ścian i rozszczelnienie zbiornika. Dlatego doświadczeni producenci nie wydłużają przesadnie okresów gwarancji. W opisach szamb betonowych łatwo znaleźć informacje o dużej trwałości – znacznie rzadziej o wieloletniej szczelności. Dlatego przed zakupem warto sprawdzić, czego konkretnie dotyczy gwarancja.
Należy też pamiętać, że nieszczelność szamba, to nie zawsze szerokie pęknięcie czy dziura. Wystarczy, że uszkodzona zostanie zewnętrzna powłoka bitumiczna, aby woda zaczęła przesączać się z szamba. Od wewnątrz szambo betonowe nie ma zazwyczaj żadnej izolacji przeciwwodnej. Co oznacza, że przesączająca się ze ścieków woda dość szybko uszkadza zewnętrzną powłokę odcinającą dostęp wody gruntowej. Oczywiście można zamówić wykonanie szamba z betonu wodoszczelnego i dodatkowo pokryć go specjalnymi farbami i masami bitumicznymi. Jednak nie jest to częsta praktyka, bo koszty dodatkowego uszczelnienia są bardzo wysokie.
Szambo betonowe powinno być wymienione w momencie, gdy traci gwarancję szczelności, której udzielił producent. Jednak koszty takiej operacji są znaczne, co sprawia, że szambo zazwyczaj jest dalej eksploatowane. Nie ma w tym nic złego, jeżeli zbiornik zachowuje szczelność. Możesz to sprawdzić w bardzo prosty sposób: wystarczy porównać ilość zużytej wody z ilością wywiezionych ścieków w ciągu kolejnych kilku miesięcy. Różnica pokazuje w miarę dokładnie ilość ścieków, które wydostały się z nieszczelnego szamba. Pomiar jest szczególnie dokładny w okresie zimowym, gdy nie zużywasz wody np. na podlewanie ogródka.
Monitoring szczelności szamba najlepiej prowadzić na bieżąco. Tylko w ten sposób zdołasz wychwycić nieprawidłowości zaraz po ich wystąpieniu. Jest to o tyle ważne, że cieknące szambo stwarza poważne zagrożenia dla mienia, zdrowia, a nawet życia ludzi. Nieszczelne szambo zatruwa glebę i wody gruntowe, co szybko może objawić się w postaci skażenia studni, naturalnych cieków wodnych i ujęć wody pitnej. Zanieczyszczenie środowiska naturalnego jest oczywistością. Natomiast nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że nawet niewielki wyciek z szamba, które jest zlokalizowane w sąsiedztwie budynków mieszkalnych czy gospodarczych, może doprowadzać do wymywania gruntu spod fundamentów i poważnych uszkodzeń murów.
Z opisanych powodów nie tylko należy natychmiast wyłączyć nieszczelne szambo z eksploatacji, ale też przeprowadzić badania gruntu wokół niego. Po opanowaniu sytuacji pozostaje dylemat: nowe szambo żelbetonowe czy jednak zbiornik z tworzyw sztucznych. Jeżeli szambo znajduje się blisko fasady budynku, to wybór zbiornika plastikowego wydaje się oczywistością. Szczególnie wtedy, gdy nad szambem nie biegnie żaden pas ruchu i przejeżdżające samochody nie mogą doprowadzić do zgniecenia plastikowego zbiornika. Jednak i w takie sytuacji warto rozważyć zbudowanie nad szambem ławy betonowej, która zniweluje ryzyko zapadnięcia się gruntu.
Po zebraniu wszystkich przedstawionych w artykule argumentów wniosek nasuwa się sam: jeżeli nie chcesz mieć pewność, że Twoje szambo nie cieknie i nie rozszczelni się ani za rok, ani za 20 lat, to zainstaluj zbiornik z tworzywa sztucznego. Zapłacisz więcej, ale tylko raz. W tym kontekście odpowiedź na tytułowe pytanie może być tylko jedna: szambo betonowe należy zastąpić plastikowym najszybciej, jak to tylko możliwe. Zamiana cieknącego szamba na kolejny zbiornik betonowy wydaje się pozbawiona racjonalnych podstaw.
Jeżeli masz dodatkowe pytania i potrzebujesz rzeczowych konsultacji, zapraszamy do kontaktu. Wspólnie znajdziemy optymalne rozwiązanie.